Kto się boi (nadal) Jana Pawła II?
Włodarze Gdańska w odróżnieniu od Sopotu czy Gdyni pozwoliły/ lub nawet wsparły Telebimy transmitujace na żywo beatyfikację JPII w Rzymie.
Jednakże widzieć można było w minione dni takie jakby zomowskie pojazdy... jak myślcie Państwo po co? i dlaczego?
Paweł A sam chyba ma złe wspomnienia tychże... czyżby ktoś tu robił kontabandę? jakiś nad-prezydent?
A może ZOMO jest znowu potrzebne?
Mimo wszystko, transmisja z beatyfikacji musi przypominać pielgrzymki JPII do Polski i nasze w nich uczestnictwo.
Kto żyw duchem wylegał na ulice i garnął się do Ojca Świętego.
Siedzenie przed telewizorami pozostawialiśmy wówczas chorym i zniewolonym. A dziś?
Nasz Karol Wielki znowu wychodzi nam na przeciw... Czy będziemy dzisiaj wołać, skandować hasła: "Solidarność, so-li-darność" i "znajdzie się pała na d. generała", marszałka czy rezydenta?
odpowie nam wiatr... już o godz. 10:00
